21 stycznia 2012

Przepierka


  

Wypiorę swój mózg
Jak szmatę                                                  
Potem lekko wykręcę
I czysty już, biały
Wysuszę na słońcu
Póżniej pędzel wezmę
I nowe na nim
Namaluję wzory





2 komentarze:

  1. jest jak przemiana o jakiej myślimy, a nie zawsze
    robimy....podoba mi się!

    ~ulisses8

    OdpowiedzUsuń
  2. poczytałam kilka wierszy i nadal podtrzymuję zdanie- są piękne!!!

    OdpowiedzUsuń